Szachy pionowe i FM Michał Fudalej, ChessboArt Story
Pomysł stworzenia drewnianych wiszących i pionowych zestawów szachowych dojrzewał we mnie przez lata — ale pierwsze egzemplarze powstały dopiero w 2022 roku. Patrząc wstecz, widzę to jako połączenie pasji, osobistych doświadczeń i zewnętrznych sił, które zmusiły mnie do przemyślenia wszystkiego na nowo.
Gram w szachy od dzieciństwa i zdobyłem tytuł Mistrza FIDE w 2007 roku. Niedługo potem odstąpiłem od rywalizacji i stałem się graczem rekreacyjnym oraz internetowym. Skupiłem się zamiast tego na inżynierii i innowacjach, pracując nad złożonymi projektami technologicznymi i prototypami w różnych branżach — w tym kosmicznej, motoryzacyjnej i badaniach naukowych.
Przez lata byłem częścią wielu przedsięwzięć biznesowych, czasem jako założyciel, innym razem jako konsultant lub inżynier. Jednak gdy świat się zmienił — najpierw przez pandemię COVID-19, a potem wojnę na Ukrainie — zmieniły się też zasady gry.
Wchodząc w czterdziestkę, uświadomiłem sobie, jak trudne, ale konieczne jest zmienienie kursu. Odpuścić wielkie struktury i wrócić do czegoś bardziej namacalnego. Bardziej ludzkiego. Postanowiłem zamienić systemy wysokich technologii na rzemiosło, kreatywność i osobistą ekspresję.
Tak narodziło się ChessboArt — z głębokiej miłości do szachów, wiary w moc pięknych przedmiotów i potrzeby stworzenia czegoś, co naprawdę ma znaczenie.

Nowy Początek
Na początku 2022 roku zacząłem pracować nad pierwszymi projektami i prototypami ChessboArt. Skontaktowałem się z osobami, które mnie inspirowały — projektantami, artystami, stolarzami i inżynierami — i zaprosiłem ich do współtworzenia czegoś wyjątkowego.
Pomysł od samego początku był ambitny: stworzyć wiszącą na ścianie szachownicę, która nie będzie miała kompromisów w żadnym detalu. Nie tylko planszę do gry, ale wyrafinowany obiekt designu wnętrz — elegancki, ponadczasowy i funkcjonalny.
Postanowiliśmy stworzyć przedmiot, który zachwyci wszystkie zmysły:
– wizualnie, poprzez artystyczny design i naturalne materiały
– dotykowo, dzięki starannie wykończonym drewnianym powierzchniom i fakturom
– oraz podczas gry, dzięki innowacyjnemu systemowi magnetycznemu, który wzbogaca doświadczenie gry
Efekt? Połączenie designu, rzemiosła i głębokiego szacunku dla gry w szachy.
Na zdjęciu poniżej Michał Fudalej z ChessboArt w warsztacie z piłą do drewna swojego prapradziadka.
Wciąż jesteśmy na początku.
Chociaż nasze szachownice znalazły już klientów w całej Europie oraz obu Amerykach, to dopiero początek naszej drogi.
Cały proces pozostaje bardzo czasochłonny — i celowo nieprzemysłowy. Każda szachownica i każda figura są ręcznie wykonane i indywidualnie wykończone. To nie jest produkcja masowa; to rzemiosło wspierane precyzją.
Aby zapewnić najwyższą jakość i spójność, korzystamy także z nowoczesnych maszyn CNC — do powtarzalnych prac technicznych i precyzyjnego grawerowania — ale ostateczne wykończenie zawsze wykonuje się ręcznie.
Aby zrozumieć, gdzie naprawdę jesteśmy — weź pod uwagę to: na rok 2025 cała praca jest wykonywana przez zaledwie dwie osoby. Michał Fudalej, założyciel i projektant ChessboArt, oraz jego ojciec, Marian Fudalej, który wnosi cenne doświadczenie w pracy z drewnem i detalem.




Chess i Sztuka
Gdzie szachy stają się designem.
Szachy mogą zachwycać nie tylko genialnymi posunięciami — ale także swoją obecnością.
Stworzyliśmy ChessboArt jako coś zupełnie nowego: dzieło sztuki użytkowej. Naszym celem było stworzenie zestawów szachowych, które inspirują — poprzez design, koncepcję i wyjątkową jakość. Figury, które podnoszą rangę wnętrz, dodając prestiżu, oryginalności i ponadczasowego charakteru.
Aby to osiągnąć, połączyliśmy artystów, inżynierów i pasjonatów szachów. Poświęciliśmy setki godzin na dopracowywanie każdego detalu — jednak ostateczne piękno każdego zestawu pochodzi z czegoś więcej: naturalnej indywidualności litego drewna i ludzkiego dotyku rzemiosła.
Dlatego nie ma dwóch identycznych plansz — i dlatego każda z nich nosi własny wygrawerowany numer.

Otwieranie nowych drzwi.
W miarę jak rozwijamy się w świecie stolarki i rzemiosła, zaczęliśmy odkrywać nowe ścieżki — poza naszymi charakterystycznymi szachownicami montowanymi na ścianie.
Jedna z tych ścieżek zaprowadziła nas do zapomnianego fragmentu historii szachów: mechanicznych drewnianych zegarów szachowych.
Wszystko zaczęło się przypadkiem. Kilka uszkodzonych i wyrzuconych zegarów w lokalnym klubie szachowym — odłożonych na śmietnik. Zabrawszy je do domu, pod koniec dnia pierwszy z nich znów zaczął tykać.
Wieść rozeszła się wśród szachowych znajomych. Pojawiło się więcej zegarów, każdy z własną historią, wyzwaniem i urokiem. Teraz odnawianie tych pięknych czasomierzy stało się prawdziwą częścią naszej podróży — łącząc rzemiosło, dziedzictwo i odrobinę nostalgii.
Nasza kolekcja rośnie — wraz z naszą wiedzą i uznaniem dla tych ponadczasowych przedmiotów.

Gdzie szachy spotykają się ze sztuką!
Nasze charakterystyczne pionowe szachownice pozostają sercem ChessboArt – i zawsze tak będzie. Ale z radością eksplorujemy też nowe kierunki, zwłaszcza gdy wynikają one z kreatywności i unikalnych próśb naszych klientów.
Od ponadczasowych stołów szachowych po odrestaurowane zegary i artystyczne, unikatowe plansze, uwielbiamy zamieniać pomysły w piękne, funkcjonalne dzieła. To właśnie na styku szachów, rzemiosła i designu nasza pasja naprawdę ożywa.
Mamy nadzieję, że odwiedzisz nas ponownie — być może, aby znaleźć swoją ulubioną szachownicę, zestaw do powieszenia na ścianie, pięknie odrestaurowany zegar lub inny unikalny szachowy skarb, którego jeszcze nie stworzyliśmy.
Witamy w ChessboArt. Niech gra — i sztuka — trwają dalej.

